Wiosenne przekąski dla dzieci – proste przepisy, doskonały smak!
Późna wiosna to bogactwo owoców i warzyw, ogrom przeciwutleniaczy i substancji chroniących nas przed negatywnym działaniem promieni słonecznych oraz dających nam zdrowie i siły po skromnych w takie składniki miesiącach.
Rzodkiewki to jedne z pierwszych wiosennych warzyw. Dzięki zawartej w nich siarce, która odpowiada za ich ostrość, działają one przeciwwirusowo i przeciwbakteryjnie, tym samym wspierając naszą odporność.
Warzywem, którego nie możemy pominąć w diecie najmłodszych, jest marchewka. - Młoda marchewka jest słodka jak lizak, lecz – co ciekawe – jej wpływ na stan uzębienia jest dobroczynny. Dzięki chrupaniu marchwi produkujemy ślinê, która opłukuje zęby i chroni przed próchnicą, co jest szczególnie ważne u dzieci. Jedzenie surowej marchewki dobrze też wpływa na zgryz. I taką warto wybierać także ze względu na to, że poczujemy siê po niej syci. Dla osób starszych może być istotne, że obniża poziom cholesterolu, a jedzona teraz pomaga nam w zdrowy sposób zadbać o piękny koloryt skóry – przekonuje Katarzyna Błażejewska-Stuhr, dietetyczka kliniczna i psychodietetyczka, ekspertka kampanii „Jedz owoce i warzywa – w nich największa moc się skrywa!”.
Młody burak nie ma jeszcze w sobie posmaku ziemistości, charakterystycznego dla buraka późnego. - Buraki przede wszystkim chronią nasz układ krwionośny i wspierają proces krwiotworzenia. Są również wspaniałymi przeciwutleniaczami, dziêki którym nasz organizm o wiele lepiej radzi sobie z zanieczyszczeniami, skutkami stresu czy promieni słonecznych – zapewnia Katarzyna Błażejewska-Stuhr.
Przepisy na wiosenne przekąski
Magda Kogut-Wałęcka, autorka bloga Szczesliva.pl i ambasadorka kampanii „Jedz owoce i warzywa – w nich największa moc się skrywa!”, przygotowała przepisy na dania z wiosennymi rzodkiewkami, marchewką
i burakami. Powstały z nich smaczne przekąski dla maluchów – zarówno na śniadanie, jak i na deser, które można wykonać razem z nimi.
Czipsy z młodego buraka
Składniki:
- 2-3 młode buraki
- 3 łyżki oleju rzepakowego
- sól i pieprz
- odrobina czosnku
- bazylia i pietruszka do smaku
Buraki myjemy i kroimy na cienkie plasterki, 1-2 mm. Dokładnie zraszamy pociête buraki olejem rzepakowym, oprószamy solą, pieprzem, czosnkiem i bazylią – koniecznie zostawcie tę czynność dzieciom, one przecież to uwielbiają.
Następnie plasterki umieszczamy na papierze do pieczenia i pieczemy w 180 st. przez 15-20 min., aż do chrupkości. Buraki powinny zmienić kolor z nasyconego buraczanego na buraczano-brązowy, lekko przygaszony. Należy jednak pilnować, aby nie wchodził on w klasyczny brąz, bo to świadczyłoby już o ich nadmiernym przypieczeniu.
Po 10 min. warto obrócić buraczane talarki na drugą stronę, jeśli nie udało wam siê ich zbyt cienko pokroić. Im talarki grubsze, tym mogą on potrzebować odrobinę więcej czasu na to, aby zmienić siê w czipsy.
Omlet wiosenny
Składniki:
- 4 jajka
- 1 łyżka mąki pszennej
- 50 ml mleka
- 100 g wiejskiej kiełbaski
- sól i pieprz do smaku
- 4-5 rzodkiewek pokrojonych w kostkę i plasterki
- odrobina szczypiorku
Oddzielamy białka od żółtek. śmiało można poprosić o to najmłodszych. Ubijamy białka. Do żółtek dodajemy mleko
i kopiastą łyżkę mąki. Wszystko mieszamy. Taką masę solimy, pieprzymy i dodajemy do uprzednio ubitych białek. Miksujemy. Następnie dodajemy pokrojony w kostkę szczypiorek i kiełbaskę.
Rozgrzewamy patelnię beztłuszczową. Jeśli takiej nie posiadamy, to na klasycznej rozgrzewamy łyżkę oleju. Jak już się rozgrzeje, to papierem kuchennym delikatnie wycieramy jego nadmiar i wlewamy masê zmiksowaną z dodatkami. Na masę kładziemy cieniutko pokrojoną w plasterki rzodkiewkę. Wszystko smażymy na małym ogniu. Możemy górę patelni przykryć. Pomalutku omlet się rumieni z jednej strony. Szpatułką sprawdzamy, czy jest już złoty.
W międzyczasie rozgrzewamy drugą patelnię do naleśników, która jest płaska, bez większych rantów. Umożliwi nam delikatne przewrócenie omletu na drugą stronę. To patent, dzięki któremu omlet wychodzi idealny. Jak już z jednej strony omlet jest rumiany, to przykładamy drugą rozgrzaną już płaską patelnię i szybko przekładamy na nią omlet. Omlet nie traci wtedy na puszystości i jest zwarty, a o to nam przecież chodzi. I z drugiej strony również smażymy tak, aby był rumiany. Teraz wystarczy posypać szczypiorkiem. Omlet można zrobić również w wersji bezmięsnej.
Pieczone rzodkiewki
Składniki:
- pęczek rzodkiewek
- olej rzepakowy
- przyprawy: sól, pieprz, oregano, bazylia, pietruszka.
Umyte rzodkiewki kroimy wzdłuż na pół. Mieszamy z dwiema łyżkami oliwy i przyprawiamy. Tê czynność koniecznie zostawcie najmłodszym – przecież uwielbiają mieszanie i łączenie składników (to nic, że czasami połowa wyleci poza miseczkę – a ile przy tym frajdy!). Rzodkiewki rozkładamy na papierze do pieczenia. Wstawiamy do nagrzanego do 200 st. piekarnika. Pieczemy 30-40 min., w połowie pieczenia potrząsamy blachą, aby zarumieniły się z innych stron.
Pieczone rzodkiewki to idealny dodatek do kanapek, sałatek i świetna przekąska szczególnie wtedy, gdy nasze dzieci mają trudność, by jeść świeże rzodkiewki, które są dla nich za ostre w smaku.
Placki z selera i młodej marchewki
Składniki (porcja na 6 placków):
- 1 szklanka startego na grubej tarce selera
- 1 szklanka startej na grubej tarce młodej marchewki
- 1 duże jajko
- 1/3 szklanki mąki pszennej
- 1/4 szklanki wody
- 1 ząbek czosnku drobno starty
- pół łyżeczki posiekanego lubczyku
- sól i pieprz do smaku
- olej rzepakowy
Roztrzepujemy jajko. Do tego zadania śmiało można zaangażować dzieci. Dodajemy wodę i mąkę, i dokładnie mieszamy. Następnie dodajemy lubczyk, czosnek, sól i pieprz, a na końcu odsączone z nadmiaru soku marchew i seler. Smażymy na oleju rzepakowym z dwóch stron na ładny, rumiany kolor (ok. 5-8 min. z każdej strony.)
Placki przygotowane z młodej marchewki są super delikatne i rozpuszczają się w ustach.