Zimowa dieta – więcej kalorii niż zwykle
Chcąc wzmocnić odporność organizmu nie warto wzorować się na okresowo modnych dietach. Musimy po prostu dopasować jadłospis do aktualnej pory roku i jeść tradycyjne zimowe potrawy. Co więc jeść, aby się wzmocnić, a jednocześnie nie przytyć?
Fot. ZM Pekpol Ostrołęka
Spożywane produkty i posiłki odbijają się na naszym zdrowiu i samopoczuciu w znacznie większym stopniu niż się wydaje. Nie inaczej jest w zimie, kiedy należy dopasować jadłospis do mrozu bądź pluchy. Sięgać należy po wyroby, dzięki którym uzupełnimy niedobór energii spowodowany większym zapotrzebowaniem organizmu na ciepło. Co więcej, nasze ciało potrzebuje zimą nawet o 20 proc. kalorii więcej niż podczas innych pór roku. A jeśli jeździmy na nartach lub łyżwach, to nawet o 60 proc. więcej.
Unikajmy wychładzających
Aby sprostać warunkom, jakie związane są z zimową aurą powinniśmy zminimalizować ilość wyrobów w diecie, które orzeźwiają i przyczyniają się do wychłodzenia organizmu. Do takich produktów należą cytrusy i jogurty oraz surowe warzywa i owoce z dużą zawartością wody.
– Do zimowej diety warto włączyć więcej przetworów mięsnych i wędlin oraz kasz i roślin strączkowych, które są źródłem energii - mówi Małgorzata Wódkiewicz z Zakładów Mięsnych „Pekpol Ostrołęka”. - Wszystkim dbającym o formę, polecam chudsze wędliny, np. szynkę dojrzewającą i polędwicę. Nie zawierają dużo tłuszczu, są natomiast źródłem cennych składników takich jak białko, żelazo, fosfor, cynk i witamin z grupy B.
W zimie nie rezygnujmy też z owoców i jogurtów, które wspierają odporność organizmu. Pierwsze zawierają istotne witaminy np. C i D oraz błonnik, a produkty pochodzenia mlecznego probiotyczne bakterie.
Sięgajmy po wędliny
W okresie zimowym, dietą polecaną przez ekspertów jest dieta rozgrzewająca. Jej podstawą są ciepłe, gotowane posiłki np. zupy a’la krem z jesiennych warzyw – sycące i bogate w mikroelementy – po prostu zdrowe.
- Gdy na zewnątrz jest zimniej, wydatki naszego organizmu potrzebne do utrzymania odpowiedniej temperatury ciała rosną. Warto więc spożywać nie tylko dania na gorąco, które rozgrzewają, ale też wyroby, które zatrzymują ciepło w organizmie na dłużej. Takimi wyrobami są przetwory mięsne i wędliny – mówi Małgorzata Wódkiewicz. – Wędliny łączmy z razowym pieczywem, a mięsa i jego przetwory z kaszą czy ziemniakami. Urozmaicajmy jadłospis, ale zachowajmy umiar. Ponadto, pamiętajmy że podstawowe zasady zdrowego żywienia, nie zmieniają się w zimie. Niezależnie od pory roku powinniśmy w ciągu dnia spożywać około pięć zbilansowanych pod względem odżywczym posiłków.
Wprowadzając porady w życie sprawimy, że nasz organizm będzie bardziej odporny na infekcje i choroby, a nasze samopoczucie lepsze. A co ważniejsze, rozpoczniemy wyczekiwaną wiosnę w lepszym nastroju.