Aldi wycofuje jajka z chowu klatkowego
Sieć Aldi zapowiada, że do końca bieżącego roku całkowicie wycofa ze sprzedaży i składu produktów marek własnych jeden z rodzajów jaj. Chodzi o tzw. jaja „trójki”, które pochodzą od kur utrzymywanych w klatkach. Aldi podtrzymuje tym samym założenia oryginalnej deklaracji, wydanej przez sieć w 2016 roku.

Fot. Winiary
Od jaj klatkowych odwraca się w ostatnich latach coraz więcej sklepów, sieci restauracji i producentów żywności. Według badań Centrum Badawczo-Rozwojowego Biostat z grudnia 2024 roku ponad 80% konsumentów wyraża opinię, że taki chów nie zapewnia zwierzętom odpowiednich warunków, a rynek wsłuchuje się w ten głos.
Sieć Aldi zdecydowała o utrzymaniu postanowień deklaracji opublikowanej niemal dekadę temu, w 2016 roku. Wraz z początkiem 2026 roku na półkach sieci dostępne będą już więc tylko jaja z alternatywnych do klatkowego rodzajów chowu: ściółkowe, wolnowybiegowe lub ekologiczne.
Najpóźniej do końca 2025 roku ALDI wycofa jaja klatkowe także ze składów produktów marek własnych, takich jak makarony czy sosy. Już na ten moment większość z nich (w 2023 aż 82%) zawiera jedynie jaja z alternatywnych chowów. Co ważne, marka własna jaj Aldi „Wesoły Kurnik” od momentu jej wprowadzenia w 2021 roku jest oparta w całości o jaja bezklatkowe.
– Odpowiedzialne kształtowanie asortymentu jaj to jeden z elementów naszej międzynarodowej polityki zakupowej dotyczącej dobrostanu zwierząt. Dlatego wycofanie jaj z chowu klatkowego to ważny krok, który pozwala zapewnić naszym klientom produkty najwyższej jakości i świeżości, jednocześnie wspierając bardziej humanitarne praktyki hodowlane – podkreśla Katarzyna Bawoł, kierownik Działu Jakości i Odpowiedzialności Przedsiębiorstwa w Aldi Polska.
W oświadczeniu Aldi zastrzega, że w przypadku skrajnej sytuacji związanej z niedoborem jaj może wyjątkowo zastosować rozwiązanie polegające na tymczasowym wprowadzeniu jaj klatkowych na zasadzie in-out.
