Jakie kupujesz i nosisz tkaniny?
Moda, marka czy cena nie są wystarczającymi kryteriami wyboru rzeczy, które zamierzamy nosić. Przy zakupie zwracajmy uwagę na rodzaj tkaniny. Warto sprawdzać również skład pościeli.
Fot. Pixabay/CC0
Rodzaje tkanin
Tkaniny naturalne są pochodzenia zwierzęcego jak wełna, kaszmir czy jedwab oraz roślinnego jak len i bawełna. Można je pozyskiwać ze zwykłych upraw lub ekologicznych. Ekobawełna jest przyjazna dla alergików, bo do jej uprawy nie można stosować sztucznych nawozów ani pestycydów.
Tkaniny sztuczne – wbrew zniechęcającej nazwie, są wytwarzane z surowców naturalnych (najczęściej celulozy), np. wiskoza, bambus, tencel, modal. Uchodzą za przewiewne i oddychające.
Tkaniny syntetyczne z surowców niewystępujących w naturze to poliester, poliamid, nylon, akryl, elastan. Są tańsze, ale mniej przyjazne dla ciała (zwiększają m.in. potliwość) i środowiska. Jednak domieszka syntetyków często jest potrzebna, np. bawełna z elastanem nie jest taka sztywna.
Potrzebny kompromis
Choć ciężko byłoby pracować cały dzień w bluzce 100% poliestru, taki materiał spódnicy jest mniej kłopotliwy, nie naraża na zagniecenia, łatwo usuwa się z niego plamy. Są rzeczy, gdzie lepiej unikać takich kompromisów: ubrania dla dzieci, bielizna oraz piżamy.
Czerwona lampka
Szacuje się, że ponad 60% ubrań na rynku składa się z tworzyw syntetycznych. Są one bardziej wytrzymałe, tańsze w produkcji, ale mniej przyjazne dla człowieka i ziemi. Istnieje skrót SVHC (Substances of Very High Concern), czyli obecne w tkaninie Substancje Wzbudzające Szczególnie Duże Obawy. Tkanina może zawierać też chlorofenole to środki konserwujące. Żeby rzeczy dotarły np. z azjatyckich fabryk do sklepów w Europie, traktuje się je substancjami grzybobójczymi.
Nowe nawyki
Warto czytać metki i zainwestować w ubrania z materiałów bio, eko i organicznych, oznaczonych certyfikatem Oeko-Tex Standard 100, bo choć nie są całkowicie wolne od chemii, zawierają jej zdecydowanie mniej. Nie zaszkodzi też zacząć od prania w przypadku nowej odzieży dla wrażliwszych osób, także pościeli i ręczników (ustawiając tryb podwójnego płukania), bo część szkodliwych substancji, zwłaszcza środki konserwujące i formaldehyd, wypłukuje się z tkanin.