Komarzyca zamiast chemicznych preparatów
Trwa sezon, kiedy owady, a zwłaszcza komary, dają się we znaki. Zamiast bronić się przed nimi preparatami w formie maści czy aerozolu, można miejsce wypoczynku – taras, balkon, okolice okna w salonie – zabezpieczyć w sposób naturalny, stawiając doniczki z… komarzycą.
To roślina, której liście po roztarciu wydzielają zapach przypominający kamforę, co skutecznie odstrasza komary i wiele innych, uciążliwych dla nas owadów. Żerujące na liściach ogrodowych roślin ślimaki także unikają komarzycy i jej otoczenia.
Komarzyca, komarnica, kadzidełko – to popularne nazwy tej rośliny, która ma swoją ojczyznę na wschodzie Indii. Stamtąd rozprzestrzeniły się na obszar Azji i Afryki liczne gatunki rośliny. To bardzo dekoracyjna roślina. Zielone, gęsto ułożone liście z białymi obwódkami mogą rosnąć na dworze i w donicy na balkonie.
Gdy ktoś nie chce się podjąć uprawy komarzycy ani żadnej innej, w obronie przed komarami może posłużyć się olejkami eterycznymi, które są źródłem bardzo intensywnych woni. Niektóre z nich można wykorzystać jako naturalne sposoby na komary. Godny uwagi jest zwłaszcza olejek z trawy cytrynowej, który drażni nie tylko komary, ale także muchy i meszki. Skuteczne okażą się również olejki cedrowy, goździkowy, paczulowy, tymiankowy, bazyliowy, cynamonowy, olejek z geranium, olejek z mięty pieprzowej oraz olejek z eukaliptusa cytrynowego. Olejki eteryczne możemy wykorzystywać na dwa sposoby: w formie sprayu do ciała lub w kominkach zapachowych, które rozpylą woń w pomieszczeniu. Inny sposób na komary to cebula i czosnek. Wystarczy pokroić je w plasterki i umieścić je np. w oknie pokoju. Zniechęca, ale nie eliminuje zupełnie, z tym musimy się liczyć. Siła natury…