Wypieki z Irish Pubu czyli pomysły na czas pandemii
Sale Restauracji Irish Pub & SteakHouse w Rzeszowie są od dwóch miesięcy zamknięte. Ale kuchnia intensywnie pracuje i wszystko sprzedają.
Restauracja Irish Pub & SteakHouse w Rzeszowie była jednym z pierwszych obiektów gastronomicznych, który 12 marca br. ze względu na pandemię zamknął swoje podwoje. Ale jej szef kuchni i jednocześnie właściciel Maciej Grubman to twardy zawodnik. Nie załamał rąk, nie czekał narzekając, po prostu zaproponował „protezę” na trudne czasy - chleb prosto z pieca, chałkę własnego pomysłu. Jak widać na zdjęciu jego wypieki wyglądają nieziemsko prawdziwie.
Cena bochenka to 12 zł, chałki z kruszonką 15 zł. Robią także pasztety (15 zł) m.in. z karmelizowana gruszką, albo żurawiną i merlotem czy metaxą i śliwką. Zamówicie u nich pieczoną karkówkę (40 zł/kg), kiełbasę z szynki w słoiku (400 g/20 zł) czy pieczeń rzymską ze szparagami i kaparami (400 g/25 zł). Do wyszukanych smaków należy niewątpliwie pieczony rostbef sezonowany 60 dni jako wędlina (100 g/15 zł) czy polędwiczki wieprzowe marynowane w ziołach (100 g/7 zł). Zdarzyło im się zrobić nawet paprykarz z ekologicznego pstrąga, którego zamówili w Gospodarstwie Rybackim „Zielenica” Anny i Łukasza Skowrońskich.
Czekają na zamówienia pod tel. +48 792 446 021 lub przez FB, mogą też dowieźć. Na pewno warto spróbować.