Festiwal rybnych dań w Rzeszowie

Opublikowano: 2019-12-20 20:07:00, w kategorii: Miejsca, sklepy, lokale

Restauracja Hotelu Hilton Garden Inn została uznana za jedną ze 100 najlepszych restauracji w Polsce i otrzymała nagrodę Grand Prix Trzy Widelce. Wiecie, jak powstaje ranking? Obiekty gastronomiczne są oceniane przez konsumentów, dzięki temu ich ocena jest bardziej wyważona i obiektywna i niż recenzja garstki krytyków. W tym roku przeszkoleni, anonimowi inspektorzy ocenili 1021 restauracji.

pierogi z farszem zamiast ciasta owiniętym w plasterki dyniszef kuchni Arkadiusz Pączkakarp pomysłowo zawinięty z ryżem, jako farsz gołąbkaNa deser mocno korzenny piernik
pierogi z farszem zamiast ciasta owiniętym w plasterki dyni

pierogi z farszem zamiast ciasta owiniętym w plasterki dyni

Na grudzień szef kuchni Restauracji The Garden Grille & Bar Arkadiusz Pączka, we współpracy ze firmą Smolin Fish, przygotował specjalne menu. Miesiąc ten upłynie pod znakiem potraw z ryb, które dostarcza Gospodarstwa Rybackie w Rudzie Różanieckiej. Są naturalnie hodowane, pierwszorzędne; swoją wysoką klasą zdobywają coraz więcej miłośników.

Przystawka; cudownie, z pomysłem na zdrowie – wykreowane pierogi, farsz zamiast ciasta owinięty w plasterki dyni. A ten - z wędzonego jesiotra i serka ricotta, przyprawiony czosnkiem i cebulą, rewelacja! Wędzona ryba ma niezwykły, niepowtarzalny smak i aromat, który nadaje wyjątkowy smak. Obok – wysepka czarnych perełek soczewicy, wespół suszonych pomidorów. Piękne, kolorowe danie. Podkarpackie, cieplutkie proziaki podnoszą jego sytość; zachęcam do maczania ich w oliwie, których wybór Garden Inn ma imponujący.

Danie główne to karp - pomysłowo zawinięty z ryżem, jako farsz gołąbka. Trochę mdławy smak ryby został podbity gotowaniem ryżu na jej wywarze, zaś aromatu i wyrazistości potrawy dodał znakomity sos borowikowy. Zielony akcent na talerzu to kruchutki chips z jarmużu. Podobny, tym razem z włoskiej kapusty, ozdabia przystawkę.

Na deser zapachniało świętami; mocno korzenny piernik (bez kawałka ryby J ) – całkowicie uwiódł mnie smakiem. Dostojny, staropolski; kto pamięta jeszcze „piernik kasztelański” z czasów PRL? Ten smak! Mówię Wam, w wykonaniu Pana Arkadiusza zachwycił mnie od „pierwszego widelczyka”. Urzeczona jadłam powolutku, żeby przedłużyć rozkosz; kosteczki jabłka wplecione uwodzicielsko w ciasto i rewelacyjne, „na bogato” - powidło śliwkowe..... Słodkość przełamana kropeczkami kwaskowego musu jabłkowego. Szóstka z plusem!

Śpieszcie się; takie wyborne menu tylko do 6 stycznia 2012 r., a lokal znajdziecie pod dobrym, rzeszowskim adresem przy ul. Kopisto 1.

Anna Drajewicz

Korzystamy z plików cookies i umożliwiamy zamieszczanie ich stronom trzecim. Pliki cookies ułatwiają korzystanie z naszych serwisów. Uznajemy, że kontynuując korzystanie z serwisu, wyrażasz na to zgodę.

Więcej o plikach cookies można dowiedzieć się na uruchomionej przez IAB Polska stronie: http://wszystkoociasteczkach.pl.

Zamknij