Restauracja Patio zaprasza na gęsinę
Restauracja Patio w Grand Hotelu Boutique zajęła I miejsce w ogólnopolskim rankingu na najlepszą - wybraną przez gości Restaurant Week – restaurację w Rzeszowie i w Polsce! Ale to nie wszystko. Wygrała w plebiscycie na najlepszą przystawkę i najlepszą atmosferę.
Dowodzący kuchnią Kamil Tłuczek – pomimo młodego wieku – ma na swoim koncie wiele prestiżowych nagród; między innymi – I miejsce wywalczone ze swoim zastępcą, Piotrem Kuzdro, w Kulinarnym Pucharze Polski, edycja „Smaki Galicji”, rozegranym w Gorajcu. Warto również nadmienić, że nagrodą specjalną dla Kamila jest wyjazd na Olimpiadę Kulinarną do Stuttgartu w 2020 r. Ogromnie cieszy, że w Rzeszowie mamy coraz więcej kucharzy kreatywnych, prawdziwych wizjonerów, chcących się cały czas szkolić i doskonalić. Gotujących z produktów sezonowych, lokalnych; szukających i wykorzystujących stare „babcine” przepisy, a jednocześnie odważnie je modyfikując i podrasowując do aktualnych trendów. W Kamilu ujęło mnie bardzo takie „zawzięte” nienasycenie; ciągła chęć rozwoju i poznawania tajników sztuki kulinarnej. Zdobył w Szkole Gastronomicznej w Poznaniu niedostępne już na rynku stare książki kucharskie, zrobił skany receptur; teraz są dla niego inspiracją. Śledzi też na bieżąco tematyczne media społecznościowe, wyciągając z nich najsmaczniejsze kąski.
Wizytę rozpoczęłam od przystawki; śledzika w marynowanym jabłku i cebuli, skropionego znakomitą jakościowo oliwą z czarnuszki, wespół kleksów gorczycowej śmietany. Przystawka spełniła swoje zadanie idealnie; swoją ostrością podjurgała kubki smakowe, wydatnie zaostrzając apetyt na kolejne dania.
Kolejne – krem grzybowy, wzbogacony wędzonym twarogiem i smażonymi kapeluszami borowików, okazał się wybitnym creme de la creme! Bezsprzecznie najlepszy krem w moim życiu; gęsty, na maksa esencjonalny – zjawiskowy. Dodatek oliwy rydzowej wydatnie podniósł walory smakowe. Mistrzowskie.
A główne danie z gęsiny degustowałam specjalnie, abym mogła dla Was opisać jego smak i wyjątkowość przyrządzania. Gdy wjechało na stół, odebrało mi mowę. Zachwycona kompozycją kolorystyczną najpierw syciłam oczy; na ciemnym talerzu, uroczo przyrumieniona, pyszniła się gęsia pierś, ułożona na wiśniowym demi glace, obok słonecznie pomarańczowych, dyniowych - mięciutkich, klusek śląskich.... Tuż obok - zapieczone na chrupko, kokilki pełne wybornej kaszanki. Pasternakowe, jedwabiste puree. Niespiesznie, wszystkimi zmysłami, karmiłam i celebrowałam ten zachwycający festiwal smaków i tekstur; fantastycznie sprężyste mięso wespół karmelizowanych, kruchych cząstek „majerankowych” jabłek i ciągnących się cudnie „gnocchi z dziurką”. Brawo Szef Kuchni!
Na zakończenie - suflet z płynną, gorącą czekoladą; wow.... rozkoszne szczęście łasucha. Dodatkowo - z widowiskowo robionymi, w oparach ciekłego azotu - lodów „na żywo”. Moje, porzeczkowe, miały wyśmienity smak i cudownie kontrastowały słodkość deseru.
Na dania z gęsiną Restauracja Patio (ul. Dymnickiego 1a) zaprasza od środy, 6 października br. Pysznego smacznego.
Anna Drajewicz