Czy jesz śniadanie z rana?
Większość z nas (ponad 84%) do śniadaniowego jadłospisu włącza pieczywo, a 46% zjada wędliny. Serami – żółtymi, owczymi, kozimi i dojrzewającymi – delektuje się rano 16,7% rodaków, na ser twarogowy, serki homogenizowane decyduje blisko 14%, a na jajka – 8%.
Postrzegane jako typowe potrawy śniadaniowe zupa mleczna i płatki nie są wcale tak częste w porannym jadłospisie, jak mogłoby się wydawać. Na tę pierwszą decydowało się niecałe 4%, a na płatki tylko 5%. Jedna czwarta Polaków zadeklarowała, że rano jada warzywa, a blisko 5% preferuje śniadania na słodko, włączając do nich dżem czy miód.
Rzeszowskie restauracje i bary coraz częściej i chętniej zapraszają na własne śniadania. Pomijam te lokale, które działają w hotelach – tam śniadanie wliczone jest w cenę noclegu. Ale trzeba przyznać, że wersja porannego posiłku przygotowana przez Restaurację FOLK dla gości Hotelu Bristol (Rynek 20-23) jest „na bogato”. Można tam także przyjść „z zewnątrz” i płacąc skorzystać z ciekawej kulinarnie oferty.
Karczma Wacławówka w Rzeszowie (ul. Strażacka 7) mieści się w drewnianej chałupie, której historia sięga początku XX wieku. Już od godz. 9.00 zjemy jajecznicę na maśle czy na kiełbasie, albo jajka sadzone na boczku, omlet z dżemem lub z pieczarkami. Solidnie!
Z kolei Briosz to śniadaniarnia/kawiarnia. Ich najnowsza propozycja to pyszne hummusy i pesto własnej produkcji, połączone z chrupiącym pieczywem, dopełnione świeżymi warzywami i serkiem halloumi. A do tego aromatyczna kawa. A wszystko to na I piętrze Galerii Millenium Hall (ul. Kopisto 1).
Restauracja Konfitura w Rzeszowie (ul. Słowackiego 8) zaprasza na chłopskie śniadanie ze smażoną kiełbasą, boczkiem, jajkiem sadzonym, grzybami i warzywami. Tak ustawione danie będzie trzymało nasz głód w ryzach co najmniej do obiadu.
Restauracja Patio przy Grand Hotel Boutique (ul. Dymnickiego 1a) proponuje aż 5 pysznych śniadań do wyboru, do tego do wyboru kawa, herbata lub świeżo wyciskany sok z pomarańczy.
I wreszcie propozycja Baru Burger Store (ul. Kopernika 5) dla bardzo głodnych z rana. Nawet doradzają jak zjeść pierwszego burgera w charakterze śniadania: trzeba chwycić burgera od dołu kciukiem i małym palcem, a środkowe trzy palce położyć na górze bułki. I wtedy wszystkie składniki powinny pozostać na swoim miejscu.