Vege pomysły Liszta na Restaurant Week

Opublikowano: 2019-04-01 16:26:11, w kategorii: Miejsca, sklepy, lokale

Uwielbiam kuchnię szefa kuchni Restauracji Liszt w Rzeszowie (ul. Szopena 33), Piotra Stawarza; co za niezwykle ciepły człowiek, z sercem na dłoni. Otwarty i zawsze chętny na szkolenia i naukę; w nieustannym poszukiwaniu i eksperymentowaniu ze smakami. I - co cenne i rzadko spotykane - nie ma problemu z pokorą. Z takim podejściem wróżę mu osiągnięcie kulinarnego Olimpu. Co tym razem przygotował na wiosenny Restaurant Week?

Grillowany bakłażan z mozzarellą, podany z grzanką i sosem z suszonej paprykiBurger z ciecierzycy w otoczeniu frytek z batatówCiasto Gerbeaud
Grillowany bakłażan z mozzarellą, podany z grzanką i sosem z suszonej papryki

Grillowany bakłażan z mozzarellą, podany z grzanką i sosem z suszonej papryki

 

Grillowany bakłażan z mozzarellą, podany z grzanką i sosem z suszonej papryki. Wraz z talerzem wjechała świeżość i kolory wiosny; zaserwowany wespół z sałatką obsypaną granatem, z krążkami rzodkiewki i oliwek. Skropiona została znakomitym dresingiem musztardowym, bogatym mnóstwem kuleczek gorczycowych. Formuła dania oparta jest na oberżynie, z istotnym udziałem grzanki ziołowej. Bardzo smaczne, „lekkie” danie; może tylko trochę za obfita pierzynka sera przyćmiła niepotrzebnie specyficzny aromat i walory naszego bohatera.

Główne danie, burger z ciecierzycy wyglądał imponująco; w otoczeniu kapitalnych - słodziutkich i świetnie przyprawionych - frytek z batatów. Podany na czerwonym talerzu, który świetnie podkreślał wytworność tej iście barokowej, obfitej w warzywa i sosy kompozycji. A te, autorstwa Szefa Kuchni – odkrywczo inspirujące. Konfitura z czerwonej cebuli na czerwonym winie też smakowała wybornie. Zdradzę, że ciecierzyca wymagała starannego przygotowania; trzykrotnie zmielona z czosnkiem i pietruszką, dosmaczona kuminem i kolendrą, stała się bazą fenomenalnego vege burgera. Och, jakże był pyszny!

I wisienka na torcie - ciasto Gerbeaud. Przypomnę, że pochodzi ze znanej od pokoleń Cafe Gerbeaud, kawiarni założonej już w 1870 r. w samym centrum Budapesztu. Efektownie podane, ozdobione „caviarem” (z polska - kawiorem) limonkowym i truskawkowym, posypane śnieżynką pudru migdałowego. Obok dzbanuszek wybornej, upojnie gęstej, esencjonalnej czekolady. Och, rozzzkooooszne zakończenie uczty w restauracji przy (ul. Szopena 33)....

Anna Drajewicz

Korzystamy z plików cookies i umożliwiamy zamieszczanie ich stronom trzecim. Pliki cookies ułatwiają korzystanie z naszych serwisów. Uznajemy, że kontynuując korzystanie z serwisu, wyrażasz na to zgodę.

Więcej o plikach cookies można dowiedzieć się na uruchomionej przez IAB Polska stronie: http://wszystkoociasteczkach.pl.

Zamknij