Habana – lokal z kuchnią kubańską w Rzeszowie

Restauracja Habana Sports BBQ (mieści przy ul. 3 Maja 7, tam gdzie kiedyś Lex czy Grzesznicy, a ostatnio Pretekst.

Właścicielami są Robert Wróbel i Przemysław Skiba, do których należą już Lukr, Sports BBQ czy Love Bar w Millenium Hall. Szefem kuchni jest Mariusz Nazimek.

Wystrój lokalu nawiązuje nieco do sportu (koszulki z nazwiskami piłkarzy, narty i kijki, elementy rowerów), ale pozornie niewykończone czy zdewastowane wnętrze inspirowane było także stanem budynków w Hawanie.

W karcie znaleźć można frijoles negros - danie kubańskich biedaków. W wersji rzeszowskiej ta pikantna zupa z czarnej fasoli z mięsem mielonym, płatkami papryki i boczkiem (14 zł). Z kolei cilantro lime salad to mieszanina sałaty, mango, ananasa, pomarańczy, kolendry, tofu i salsy awokado.

Ciekawostką jest łosoś grillowany na desce cedrowej z masłem czosnkowym (36 zł). To oczywiście deseczka jednorazowego użytku.

Są też szaszłyki w dwóch wersjach – chicken skewer (szaszłyk drobiowy na sztycy z papryką, pieczarkami, cebulą) oraz pork skewer (szaszłyk wieprzowy na sztycy z kiełbasą i czerwoną cebulą) – obydwa w cenie 29 zł. Obydwa podane na poziomej szabli. Interesująca propozycja to Chicken & black bean pice bowl czyli podudzia kurze z dodatkiem czarnej fasoli i ryżu z salsą mango (24 zł).

Warto dodać, że mięso przygotowywane jest na grillu z żywym ogniem z węgla.

Kuba kojarzy się też z rumem, który pijał pomieszkujący tam amerykański pisarz Ernest Hemingway. Warto spróbować dwóch drinków Ernest Hemingway Special oraz papa doble (ze względu na podwójny alkohol).

Ponadto zamówić można też słodkości (włąściciele mają za ścianą własną cukiernię): sernik chałwowy (porcja za 12 zł), churros (12 zł) i brownie (13 zł), a także koktajle owocowo-warzywne.

Krzysztof Zieliński, ac