Tłusty Czwartek - sposoby na domowe pączki

Opublikowano: 2013-02-06 18:23:02, w kategorii: Porady

Na żadną inną okazję w roku cukiernicy nie przygotowują tyle smażonych łakoci, co na koniec karnawału. Produkowanych jest prawie 100 milionów pączków.

Fot. Halina Kossak

Fot. Halina Kossak

Jak obliczono, w tłusty czwartek zjadamy średnio 2,5 pączka. Kto na co dzień skrupulatnie liczy kalorie i z powodu lukrowanego pączka miałby mieć poczucie winy, te 200 dodatkowych kalorii spali chodząc przez godzinę lub biegając 20 minut.

Choć w noc poprzedzającą tłusty czwartek w cukierniach padają rekordy w ilości wykonanych pączków, niektórzy bardziej ufają swoim przepisom i decydują się na samodzielne smażenie pączków czy chrustu, zwanego też faworkami.

Oto niektóre ze sekretów udanych pączków:

* Najlepiej smażyć je na niezbyt silnym ogniu i w tłuszczu nie za gorącym ani nie za chłodnym. Zimnym pączki nasiąkną i będą niesmaczne, a w zbyt gorącym wierzchem mocno się zarumienią, w środku pozostając surowe.

* Temperaturę tłuszczu przed smażeniem sprawdza się, wrzucając na
gorący tłuszcz obrany ziemniak. Gdy zacznie się rumienić, można zacząć
smażenie. 

Inna metoda sprawdzenia temperatury tłuszczu, to wrzucenie do niego małego kawałka ciasta, jeśli natychmiast wypływa – możemy zaczynać smażenie.

* Do ciasta na pączki należy dodawać niewiele cukru, bo mocniej posłodzone nie zechce wyrosnąć i może się przypalać.

* Gdy połowa pączka zanurzonego w tłuszczu zrumieni się, trzeba go odwrócić i dosmażyć, ale już bez przykrycia.

* Łyżka spirytusu lub octu dodanego do ciasta ograniczy wchłanianie tłuszczu .

* Piękny złoty kolor zapewni ciastu odrobina szafranu rozrobionego w mleku.

* Pączki nie będą pękać podczas smażenia, jeśli ciasto nie jest ani za twarde, ani za miękkie.

* Usmażone pączki najlepiej jest wyjąć na bibułę, by odsączyć je z
tłuszczu. Dopiero po chwili przenosimy je na półmisek i posypujemy cukrem
pudrem lub polewamy lukrem.

* Pączki można nadziewać różą, konfiturą z wiśni, śliwek i moreli. Można też
zrobić nadzienie z budyniu śmietankowego lub waniliowego oraz ze
zmielonych orzechów włoskich wymieszanych z różą utartą z cukrem.

* Powidła lub inne wypełnienie najlepiej dawać dopiero po usmażeniu pączków, ale zaraz po ich wyjęciu z tłuszczu, za pomocą specjalnej szprycy do wyrobów cukierniczych.

Halina Kossak

Korzystamy z plików cookies i umożliwiamy zamieszczanie ich stronom trzecim. Pliki cookies ułatwiają korzystanie z naszych serwisów. Uznajemy, że kontynuując korzystanie z serwisu, wyrażasz na to zgodę.

Więcej o plikach cookies można dowiedzieć się na uruchomionej przez IAB Polska stronie: http://wszystkoociasteczkach.pl.

Zamknij