Chryzantemy - wyraz pamięci o zmarłych
Chryzantema stała się jedną z najpowszechniej używanych z okazji święta Wszystkich Świętych roślin. Zanoszona jest na cmentarze, w formie kwiatów żywych – ciętych, czy doniczkowych lub w formie kwiatów sztucznych, jako wyraz pamięci o zmarłych w kontekście wieczności.
Fot. Pixabay/CC0
Nierzadko pojawia się w kompozycjach kwiatowych, zamieszczonych wokół krzyża lub tablicy.
Chryzantema kojarzy się nam ze smutkiem, ze zmarłymi i generalnie nie obdarowuje się nią nikogo.
Co ciekawe, w symbolice chryzantemy obserwujemy rozbieżność znaczeniową w zależności od kręgu kulturowego. W Chinach, chryzantemy zawsze wyrażały dostojeństwo oraz długie i obfite życie. Odnoszono je tam do słońca i cesarskiej władzy.
W Ameryce miały wyrażać radość, przyjaźń i szczerość.
Na kontynencie europejskim, kwiaty te zarezerwowane są wyłącznie dla upamiętnienia zmarłych. Wiele osób nie wyobraża sobie użycia chryzantem w innym kontekście.
Obok astrów i wrzosów, chryzantema uznawana jest też za symbol jesieni i nazywana jest jesienną różą. Kwiaty te zakwitają jesienią, jakby na pożegnanie lata. Chryzantema jest rośliną dnia krótkiego. W Pieninach można spotkać jedyną polską odmianę żyjąca dziko, czyli Chryzantemę Zawadzkiego.
Chryzantemy, nazywane też złocieniami, jako rośliny doniczkowe rozpowszechniły się na naszych cmentarzach dopiero w czasach powojennych. Trudno jest ich szukać na cmentarzach starych, nieużytkowych – jednak wszędzie tam, gdzie tylko ktoś opiekuje się jakimś grobem, zawsze znajdzie się chryzantema czy to żywa, czy sztuczna.
Kwiat ten pochodzi z Chin (uprawiano go już w V w. p.n.e.).
Dorota Zańko