Pielęgnacja cery zimą
Zaczerwienienia, wypryski, błyszczenie się skóry - to najczęstsze niedoskonałości skórne, z jakimi przychodzi nam się zmagać w okresie zimowym. To naturalna obrona cery przed wahaniami niskich i wysokich temperatur powietrza. Dlatego zimą skóra potrzebuje szczególnej pielęgnacji, swego rodzaju "bufora" - chroniącego przed ekstremalnymi warunkami, a przede wszystkim przed utratą wilgoci.
Ludzka skóra ma ponad pięć razy więcej receptorów zimna niż ciepła. Gdy na zewnątrz spada więc temperatura, nasza cera przeżywa prawdziwy stres! Wahania temperatur powodują osłabienie naturalnych mechanizmów ochronnych skóry, zwłaszcza zaburzona jest osłona lipidowa naskórka. Ponadto w zimowy czas skóra traci wilgoć dwa razy szybciej niż latem! To oczywiście odbija się na jej kondycji zdrowotnej i wyglądzie.
- W okresie zimowym nasza cera narażona jest na duże skoki temperatury i wilgotności, a tym samym łatwo ulega podrażnieniom i wysuszeniu. Dlatego trzeba uważnie obserwować kondycję naszej skóry i reagować już na pierwsze niepokojące symptomy – radzi Luana Oleś, kosmetyczka z Silvan SPA. A są nimi m.in. uczucie ściągnięcia, łuszczenie się skóry, utrata jej kolorytu czy zaczerwienia będące wynikiem popękanych naczynek. Wówczas warto sięgnąć po kosmetyki nawilżające i odżywiające cerę, zawierające m.in. aminokwasy, ceramidy i witaminy „urody” – czyli witaminy A, B3 i PP.
Regularna pielęgnacja jest bardzo istotna, ale pamiętajmy, że solidną regenerację zafundujemy cerze profesjonalnymi zabiegami kosmetycznymi, podczas których nie działamy tylko powierzchniowo, a docieramy też do głębszych warstw skóry. Przy okazji wizyty w gabinecie kosmetycznym w okresie zimowym, zapytajmy również o zabiegi bardziej inwazyjne. Bo zima to świetny czas na wszelkie kuracje złuszczające, wybielające, regeneracyjne czy stymulacyjnej po intensywnym letnim opalaniu i ekspozycji skóry na promieniowanie UV.
- Takie kuracje warto przeprowadzać właśnie zimą, gdyż jest to pora kiedy podrażniona podczas zabiegu skóra ma ograniczony kontakt ze słońcem i promieniami ultrafioletowymi – wyjaśnia kosmetyczka z Silvan SPA. Gdy dni są krótsze, decydujmy się więc na inwazyjne zabiegi laserowe, trwałe usuwanie owłosienia, likwidację żylaków, tatuaży, pajączków oraz przebarwień. Szczególnie zaś na zimę polecane są wszelkie kuracje złuszczające (m.in. intensywna mikrodermabrazja twarzy i peelingi na bazie kwasów) i liftingujące (np. zabiegi falami radiowymi).
- Intensywne zabiegi złuszczające oraz zabiegi falami radiowymi motywują po prostu skórę do pracy – tłumaczy Luana Oleś z Silvan SPA. - Złuszczona skóra dużo skuteczniej się regeneruje, jest zrewitalizowana, odmłodzona, a włókna kolagenowe pobudzone do odnowy. Natomiast fale radiowe wywołują ciepło endogenne w samych komórkach skórnych, pobudzając je jeszcze bardziej do pracy. Efektem takich zabiegów jest bardziej elastyczna i jednocześnie napięta skóra, pozbawiona niezdrowych przebarwień!
Również zimą nasza cera może więc wyglądać pięknie. Trzeba tylko odpowiednio zadbać o jej ochronę i pobudzić komórki skórne do pracy. Z pomocą przyjdą nam intensywne kuracje kosmetyczne, którym sprzyja zimowy czas. W ofercie gabinetów kosmetycznych znaleźć można m.in. zabiegi złuszczające i liftingujące oraz laserowe, które zalecane są jako kuracje likwidujące wszelkie niedoskonałości skórne. Warto pamiętać, że pożądane efekty przynosi seria takich zabiegów, a poszczególne seanse muszą być odpowiednio zaplanowane w czasie.
Tłusta, mieszana i normalna cera lepiej znosi zimę!
Cery normalne, tłuste i mieszane pokryte są naturalną warstwą ochronnego sebum. Tę naturalną barierę wystarczy zimą uzupełniać kremem nawilżającym w postaci emulsji, ale pamiętajmy, że taki krem nakładamy przynajmniej 20-30 minut przed wyjściem na zewnątrz! Natomiast cery wrażliwa i sucha zimą potrzebują zimą kremu tłustego lub półtłustego, wzbogaconego o składniki odżywcze (np. aminokwasy, ceramidy, witaminy). Pamiętajmy, że podstawą zimowej pielęgnacji cery powinno być jej nawilżanie i odżywianie. Dobry zimowy krem to pierwsza warstwa naszej „kołderki ochronnej” na twarz. Przynajmniej 1-2 razy w tygodniu warto również zastosować regenerujące maseczki odżywcze i nawilżające.