Usuwanie syndromu zmęczonych oczu
Delikatna skóra okolic oczu wymaga na co dzień niezwykłej troski. Niestety, coraz częstszym powodem, dla którego zgłaszamy się po pomoc do specjalisty, jest utrata jej jędrności. Ale w profesjonalnym gabinecie medycyny estetycznej i na to znajdzie się rada.
Sporadycznie syndrom zmęczonych oczu może dotknąć każdego. Brak snu, przepracowanie czy przewlekły stres z łatwością odbijają się na naszych twarzach. Prawdziwy problem zaczyna się jednak wtedy, gdy ten defekt urody towarzyszy nam przez długi czas, a wszelkie triki makijażu nie radzą sobie z ukryciem niedoskonałości. Skóra z wolna wiotczeje, staje się słabsza, często opuchnięta. Zmienia się też jej koloryt. Efektem jest utrata wyrazistych konturów oka – świeżość spojrzenia zostaje zastąpiona przez nieestetycznie rozciągniętą skórę dolnych i górnych powiek.
Problem zdrowotny albo estetyczny
Pierwszą deską ratunku powinna być wizyta u lekarza ogólnego, który wykluczy ryzyko chorób ogólnoustrojowych (m.in. zaburzenia krzepliwości krwi, alergia, niedoczynność tarczycy, a nawet odwodnienie). Ale przyczyn można się doszukiwać również w źle zbilansowanej diecie, niezdrowym stylu życia czy wreszcie w naturalnych procesach starzenia przebiegających w ludzkim organizmie, a zawsze uwarunkowanych indywidualnie. Z wiekiem rysy twarzy ulegają zniekształceniom, tracąc swoją wyrazistość przez stopniowe zmniejszanie się napięcia mięśni, w tym mięśni okrężnych oka. Wszystko to wpływa na nasz wygląd i poczucie atrakcyjności. Osoby zmagające się ze zwiotczałą skórą pod oczami często narzekają na to, że są postrzegane jako nieustannie zmęczone lub smutne. Współczesna kosmetologia, chirurgia plastyczna i medycyna estetyczna dysponują szerokim wachlarzem środków mających zredukować ubytki w strukturze skóry okolic oczu. W zależności od potrzeb i nasilenia problemu można wybrać idealną dla siebie metodę np. spośród: tradycyjnych zimnych okładów z rumianku, ogórka, serii masaży z drenażem limfatycznym, specjalistycznych kremów, żelów, a nawet zażywania preparatów poprawiających nawilżenie i jędrność skóry. Do wyboru pozostaje także blefaroplastyka, czyli plastyka powiek. Eksperci z zakresu dermatologii estetycznej proponują tymczasem innowacyjne zabiegi nieinwazyjne. Zazwyczaj, aby uzyskać pożądany efekt, wystarczy tylko jedna wizyta w gabinecie.
Nowoczesne technologie
Większość kuracji estetycznych, które mają za zadanie przywrócić świeży i zdrowy wygląd okolicom oka, opiera się na ujędrnieniu i poprawie napięcia skóry, które są uzyskiwane dzięki przemodelowaniu kolagenu oraz odbudowie powierzchni skóry. W gabinecie możemy skorzystać z kuracji łączonych chociażby z wykorzystaniem frakcyjnego lasera CO2 lub kompleksowych procedur jak np. eTwo. Decydując się na nowoczesne fototerapie, warto rozważyć zabiegi bazujące na technologii elõs oraz frakcyjnym prądzie RF.
– Tego rodzaju innowacyjne metody polegają na bezpośrednim oddziaływaniu na skórę powiek aplikatorem emitującym frakcyjny prąd RF oraz na zwiększeniu jędrności całej twarzy. Emitowane w trakcie zabiegu światło i prąd RF skracają włókna kolagenowe, jednocześnie rozpoczynając proces tworzenia nowego kolagenu. Dzięki przebudowaniu głębokich warstw skóry możliwa jest poprawa jej elastyczności oraz owalu twarzy – wyjaśnia Urszula Sztwiertnia, konsultant medyczny firmy Shar-Pol. - Specjalnie zaprojektowana głowica (dzięki zminiaturyzowanym rozmiarom) pozwala dotrzeć do delikatnych okolic oka i przywrócić odpowiednie napięcie skóry po bardzo krótkim okresie rekonwalescencji. – Ten sposób jest powszechnie stosowany w wielu klinikach na całym świecie. Zabieg jest w pełni bezpieczny i charakteryzuje się powrotem do normalnych zajęć już na drugi dzień po wizycie w gabinecie. Należy oczywiście zachować środki ostrożności tzn. wystrzegać się przede wszystkim nadmiernej ekspozycji na słońce, wiatr czy mróz.
Rezultatem procedury eTwo jest świeża i wolna od zwiotczałości cera z silnym efektem odmłodzenia, który jest porównywalny do inwazyjnych metod chirurgicznych. Kontury oka zostają na nowo uwypuklone, a my odzyskujemy tym samym młodzieńczy wygląd.