Tajemnice makaronu

Opublikowano: 2013-10-11 19:54:35, w kategorii: Porady

Wstążki, nitki i świderki – to tylko niektóre rodzaje makaronów, z których można przygotować kulinarne wariacje na dowolny temat.

Fot. Fotolia.pl

Fot. Fotolia.pl

 

Kształt to tylko jedna z kategorii, według której możemy podzielić makarony. Druga kategoria to jego rodzaje. Miękki, razowy, z semoliny, jajeczny, każdy ma inne właściwości, zalety i sposoby przygotowania.

Na sklepowych półkach każdego dnia widzimy ogromne ilości najróżniejszych makaronów. Wyróżniają się kształtem, ceną, opakowaniem, a w naszych myślach pojawia się pytanie – który wybrać? Okazuje się, że decyzja nie jest najprostsza i często uzależniona od indywidualnych upodobań.

1. Makaron miękki i twardy – ten pierwszy produkowany z mąki pszennej o miękkim ziarnie, wody i jajek. W tym wypadku najlepszy jednak będzie makaron twardy, do którego użyto semoliny, czyli mąki uzyskanej z pszenicy durum.

- Jest zdecydowanie lepszym dodatkiem do makaronu niż mąka miękka, między innymi dlatego, że już po krótkim gotowaniu makaron staje się twardy i sprężysty, dzięki czemu mniej tuczy – tłumaczy Beata Szostak, ekspert z firmy Międzybrodzki Makaron.

2. Makaron razowy – ten z kolei idealnie trafia do tych, którzy właśnie przeszli na dietę. Musi być koniecznie pełnoziarnisty. Zawiera więcej witamin z grupy B – mowa tu o niacynie oraz folacynie, a także minerałach takich jak fosfor, żelazo, cynk i magnez. Jednocześnie jest jeszcze mniej kaloryczny, przez co tak bardzo pożądany przez tych, którzy szczególnie dbają o zdrowe odżywianie.

Dobry jakościowo makaron nie może kosztować złotówki. Warto zwrócić również uwagę na jego kolor jeszcze w sklepie. Powinien być żółty lub kremowy i lekko szklisty. Najważniejsze, aby nie był połamany w opakowaniu, ponieważ może to oznaczać, że leży na półce dłuższy czas.

Nie należy się obawiać przyrządzania potraw z makaronem Dietetycy tłumaczą, że to nie sam makaron tuczy, tylko powodują to dodatki, które do niego dodajemy.

- Do makaronu warto wybierać warzywne sosy, jeśli jesteśmy na diecie unikajmy makaronu z bekonem czy parmezanem, taka porcja może mieć wtedy nawet 600 kcal – mówi szef kuchni Dworu Korona Karkonoszy, Robert Muzyczka.

Warto zatem jeść makaron, należy jednak pamiętać z czym go podawać i jak go wybierać.

Korzystamy z plików cookies i umożliwiamy zamieszczanie ich stronom trzecim. Pliki cookies ułatwiają korzystanie z naszych serwisów. Uznajemy, że kontynuując korzystanie z serwisu, wyrażasz na to zgodę.

Więcej o plikach cookies można dowiedzieć się na uruchomionej przez IAB Polska stronie: http://wszystkoociasteczkach.pl.

Zamknij