Własna uprawa kiełków

Kiełki to bogactwo witamin i składników mineralnych. Warto je dodawać każdego dnia do naszych potraw. Świetnie sprawdzą się na kanapce, w sałatce czy jako element dekoracyjny naszego dania. Znakomicie komponują się z rzodkiewką, białym serem i ogórkiem. Dobrym pomysłem jest dodanie ich również do zupy – na pewno urozmaicą jej smak.

Najbardziej popularne są:

Kiełki brokuła (Brassica) mają silne działanie przeciwnowotworowe. Pomagają nam również obniżyć ciśnienie krwi i zapobiegają chorobom układu krwionośnego. Mają dobroczynne działanie również dla naszego układu nerwowego i odpornościowego, a to dzięki wysokiej zawartości antyoksydantów.

Kiełki rzodkiewki (Raphanus sativus) to naturalny lek na przeziębienie. Zawierają 2,5 razy więcej witaminy C niż korzeń rzodkiewki, co podnosi odporność organizmu. Oczyszczają drogi oddechowe i zatoki – mają bowiem działanie wykrztuśne. Są cennym źródłem magnezu, potasu i jodu, który przyspiesza przemianę materii. Dla kobiet są szczególnie wskazane, ponieważ wpływają także korzystnie na stan skóry, włosów i paznokci.

Kiełki lucerny (Medicago sativa) są źródłem hormonów roślinnych, które w naturalny sposób pomagają zwalczać symptomy menopauzy. Ponadto polecane są również kobietom w okresie ciąży i karmienia. Co więcej, wspierają nasz system odpornościowy i –dzięki zawartości lecytyny – poprawiają pamięć, dlatego wskazane są szczególnie dla osób pracujących umysłowo i uczniów.

Jak wyhodować własne kiełki lub gdzie je nabyć?

Wystarczy kiełkownica, dobre miejsce w mieszkaniu, nasiona, woda i... odrobina cierpliwości. Wówczas możemy cieszyć się własnym źródłem witamin dosłownie na wyciągnięcie ręki. Jeśli jednak nie mamy cierpliwości do roślin, a nawet kiełków, nic straconego. Wiele supermarketów oferuje świeże kiełki gotowe do spożycia. Świetnie sprawdzą się jako przekąska, dodatek do sałatek, obiadów, zup – ogranicza nas jedynie nasza wyobraźnia.